20 marca 2017

Kontrole kominiarskie to obowiązek. Podlegają mu mieszkania w bloku oraz domy jednorodzinne. Przewody kominowe powinny być sprawdzane co najmniej raz w roku, a za odmowę wpuszczenia do domu kominiarza można ponieść karę w wysokości do 500 zł. Karę wymierza powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, ewentualnie, karę grzywny może nałożyć sąd. Dodatkową konsekwencją odmowy jest odcięcie budynku lub lokalu od dostaw gazu.

Kominiarza trudno na ulicy nie rozpoznać. Charakterystyczny, czarny strój oraz wyposażenie nie zmieniają się od lat. Podobno, na widok kominiarza należy złapać się za guzik, wówczas spotka nas coś przyjemnego i szczęśliwego. Trudno też spotkać komisarza w pracy, ubranego w zwykłe ubrania robocze czy wręcz cywilne. Może dlatego, że na czarnym mniej widać sadze z komina, które trudno doprać, i które każde inne ubrania zabarwiłyby na niechlujny czarno – szary kolor.

Oryginalny kominiarz posiada identyfikator, na którym widnieje jego imię i nazwisko oraz numer, pod jakim jest wpisany w rejestrze mistrzów kominiarskich Korporacji Kominiarzy Polskich Stowarzyszenia Zawodowego. Nie należący do tego stowarzyszenia kominiarz powinien przedstawić zaświadczenie o zdanym egzaminie na czeladnika lub mistrza kominiarskiego. Przegląd może wykonać zarówno czeladnik jak i mistrz, ale protokół pokontrolny może podpisać mistrz.

Wszyscy zarządcy nieruchomości, ich właściciele, zarządcy wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni mieszkaniowych  zobowiązani się do utrzymywania należytego stanu technicznego przewodów kominowych w budynku oraz do regularnej kontroli instalacji gazowych oraz przewodów kominowych. Najczęściej zarządcy wyznaczają dwa terminy w roku, kiedy to kominiarze sprawdzają w lokalach stan wentylacji i przewodów kominowych. Ta wizyta kominiarza jest najczęściej finansowana ze środków spółdzielni lub wspólnoty. Lokatorzy, którym ustalony przez zarządcę termin nie pasuje, muszą taką kontrolę zamówić we własnym zakresie i na własny koszt. wszelkie uszkodzenia przewodów, zagrażające życiu lub bezpieczeństwu, stwierdzone w protokole pokontrolnym, muszą zostać usunięte przez właściciela budynku lub lokatora.

Zlekceważenie obowiązku to nie tylko kara finansowa czy odcięcie dostaw gazu, ale też problemy z uzyskaniem odszkodowania za pożar. Firma ubezpieczeniowa może odmówić wypłaty odszkodowania ze względu na brak okresowych kontroli kominiarskich. Inną konsekwencją jest fakt, że urządzenia gazowe mogą działać w sposób wadliwy, a to może skutkować zaczadzeniem, czyli śmiertelnym zatruciem tlenkiem węgla.

Tlenek węgla powstaje w wyniku spalania gazu, paliw płynnych i stałych. Może być produktem ubocznym spalania w piecach gazowych służących do ogrzewania użytkowej ciepłej wody, może wydzielać się podczas używania kuchenki gazowej etc. Wystarczy, że nie zostają zachowane proporcje mieszkalnych gazów, nieprawidłowy stosunek powietrza do paliwa spalanego czy tzw. zimny płomień. Gaz jest bezwonny, i powoduje, że bardzo chce nam się spać. Gdy zapadniesz w sen, możesz się już z niego nie obudzić.

O obowiązku kontroli przewodów kominowych stanowią dwa akty prawne.

  1. Ustawa – Prawo budowlane (Dz.U. 2013 poz. 1409 z późn. zm.) w art. 62, ust. 1, pkt 1, lit. c „Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli: 1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego: (…) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych)”
  2. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U.2006 nr 80 poz 563), nakładające na właścicieli i zarządców obiektów obowiązek czyszczenia przewodów dymowych i spalinowych.(  Parafragraf 30, ustęp 1 i 2 ) Cztery razy w roku należy czyścić kominy w obiektach opalanych paliwem stałym, czyli węglem, koksem, w obiektach opalanych paliwem płynnym, na przykład gazem, należy je czyścić dwa razy w roku, raz w roku należy czyścić przewody wentylacyjne.